Podziękowania

Dziękuję za piękne warsztaty.

Piękne warsztaty, dziękuje ❤️ Z resztą każde są wyjątkowe i niepowtarzalne. Zbysiu daje taki ogrom wiedzy jak poprawnie odnaleźć się w życiu, że zostaje tylko skorzystać. Jest szczery i nie boi się mówić prawdę w oczy, a to dzisiaj rzadkość.

Kolejne fantastyczne i inspirujące webinary, ,bogate w nowe narzędzia do bycia lepszym człowiekiem. Bądźmy Prawdą, Bądźmy Światłem , Bądźmy tym co najlepsze. Dziękuję Wam wszystkim z całego serca.

Jestem niesamowicie wdzięczna za wszystko,każdy kolejny Webinar to klejnot dla mnie..wszystko co robisz dla nas jest najcennieszym darem,jakim może nas obdarować drugi człowiek..
Dzieki temu i ja pokonuje swoje schodki i z dnia na dzień odradzam się w swoim czlowieczenstwie..dużo,dużo więcej widzę jak mnie to zmienia..Niezapomniane wizję,podpowiedzi ..bardzo dziękuję za wszystko..

Dziekuję za kolejne piękne warsztaty.

Chciałem podziękować za wspaniałe treści zawarte na kanale yt. Dzięki nim z człowieka agresywnego i nerwowego zaznałem spkokoju i odnalazłem w sobie radość z codziennego życia i nadzieje na poprawne rozwiązanie mojej strudnej sytuacji życiowej, Rownież moja narzeczona po uzdrawianiu (kilka uzdrawiań pod rząd) wyszła z długiego ciągu i zaczyna z każdym tygodniem coraz lepiej funkcjonować, widze postępy z każdym kolejnym uzdrawianiem są one subtelne ale zauważalne. Teraz po tych miesiącach słuchania Jana i uzdrwaiania narzeczonej nasze życie zmieniło się z dramatu i beznadzieji w sytuacje, z której widze wyjście. Sytuacja materialne i zdrowotna się poprawia z każdym tygodniem, nawet rzeczy, na które wydawało by się nie mamy wpływu idą do przodu! Dziękuje Janie i Popko team. Jesteście wspaniali.

Warsztaty Rozwoju Duchowego Zbigniewa Jana Popko umożliwiły mi rozwój osobisty w wielu aspektach życia, wsparły w poprawie zdrowia i egzystencji. A wiedza duchowa którą Zbyszek się dzieli jest bezcenna. Jestem bardzo wdzięczna za udostępnienie ich, bo daje to możliwość odsłuchania ich ponownie. Polecam i dziękuje.

Dziękuję za ten wspaniały dar Zbyszku i Tobie życzę totalnego zdrowia i radości. Aby Twoje dobro i miłość jeszcze w tym Zyciu zamanifestowało się spełnieniem Twoich pragnień. Jestem Ci wdzięczna za Twoją cierpliwość i wyrozumiałość dla nas - tych robocików, którzy z mozołem starają się brnąć do Góry.
Jestem Ci wdzięczna Janie za Wszystko, co dla nas robisz. I za to, że...JESTEŚ

DZIĘKI ZA WSZYSTKO.

Witajcie,
Przyjaciółka poprosiła mnie o zamieszczenie jej historii pod uzdrawianiem. Z przyczyn życiowych sama nie jest aktywna w internecie jako komentator.
Zatem zamieszczam:
"Chciałam podzielić się moimi ostatnimi doświadczeniami związanymi z uczesnictwem w uzdrawianiu u Zbysia. Od kilku lat mam zaburzenia metaboliczne występjące na skutek silnego stresu lub po zjedzeniu węglowodanów - nie musi być to cukier, czasem wystarczy ryż czy ugotowana marchewka. Poziom glukozy spada, odczuwam senność na granicy z utratą przytomności. Gdy po uzdrawianiu piję WODĘ PROGRAMOWĄ, problem znika. Po zjedzeniu gotowanej marchewki, a nawet gofra z bitą śmietaną i owocami cukier nie spada. Ostatnio wydarzyło się coś jeszcze. Na skutek stresującej sytuacji poziom glukozy spadł mi znacznie poniżej normy, były to wartości przy których nie byłam do tej pory w stanie funkcjonować. Ale cały czas popijałam WODĘ PROGRAMOWĄ i czułam się świetnie. Czułam niesamowitą jasność umysłu. Ratownik medyczny z którym to konsultowałam stwierdził, że przy tak niskim poziomie glukozy ludzie tracą przytomność, albo przynaniej kontakt z nimi jest utrudniony - ja funkcjonowałam normalnie. To nie pierwszy raz gdy korzystałam z uzdrawiania i cudowną jego moc odczułam na sobie wielokrotnie."

Byłam kiedyś świadkiem jak poprawiało się jej samopoczucie po wypiciu wody z uzdrawiania. W ostatnią niedzielę rozmawiałyśmy i była uradowana i niesamowicie promienna opowiadając jak mocno czuje teraz działanie wody.

Chciałam podzielić się moimi ostatnimi doświadczeniami związanymi z uczesnictwem w uzdrawianiu u Zbysia. Od kilku lat mam zaburzenia metaboliczne występjące na skutek silnego stresu lub po zjedzeniu węglowodanów - nie musi być to cukier, czasem wystarczy ryż czy ugotowana marchewka. Poziom glukozy spada, odczuwam senność na granicy z utratą przytomności. Gdy po uzdrawianiu piję WODĘ PROGRAMOWĄ, problem znika. Po zjedzeniu gotowanej marchewki, a nawet gofra z bitą śmietaną i owocami cukier nie spada. Ostatnio wydarzyło się coś jeszcze. Na skutek stresującej sytuacji poziom glukozy spadł mi znacznie poniżej normy, były to wartości przy których nie byłam do tej pory w stanie funkcjonować. Ale cały czas popijałam WODĘ PROGRAMOWĄ i czułam się świetnie. Czułam niesamowitą jasność umysłu. Ratownik medyczny z którym to konsultowałam stwierdził, że przy tak niskim poziomie glukozy ludzie tracą przytomność, albo przynaniej kontakt z nimi jest utrudniony - ja funkcjonowałam normalnie. To nie pierwszy raz gdy korzystałam z uzdrawiania i cudowną jego moc odczułam na sobie wielokrotnie.

Dzięki medytacjom Zbyszka stąpam silnie, twardo, pewnie, zdrowo i szczęśliwie. Naprawdę podczas medytacji wystarczy mieć czyste, gorące pragnienie a sprawy się zaczną same układać i nowe ścieżki pojawiać. Dla mnie są lekarstwem na wszystko.