Podziękowania

Najpiękniejszy webinar w jakim przyszło brać mi udział. Petarda:) Dziękuję.

Warsztaty dla mnie były podsumowaniem wielomiesięcznych nauk, kontynuacją dotychczasowego, a za razem wprowadzeniem w NOWE. Jestem już ciekawa jak będzie się temat rozwijał dalej i jakie nauki za tym pojda... Wspaniałym by było gdyby wielu z nas już zakotwiło się w jaźni na stałe , wtedy nasze nowe postrzeganie rzeczywistości zmieniłoby wiele... Tego życzę sobie i wszystkim... Tak trudno znaleźć przyjaciół, cudownie by było gdybyśmy mogli komunikować się już w inny, bardziej człowieczy sposób... Dziękuję za warsztaty i pozdrawiam.

Zbyszku, 16 lat pracowałam nad złością. Terapia za terapią... Tony wiedzy z psychologii... I zero efektu. Naprawdę nie umiałam sobie z tym poradzić... Po 2 latach z Tobą mam naprawdę duże sukcesy. Jednak spektakularne zmiany zaszły podczas uzdrowień tych pierwszych długich. Uzdrowienia spowodowały, że otworzyłam się i inaczej spostrzegam rzeczywistość. Dzięki temu, że chodzę w zaświaty czasem z dnia na dzień zmienia się moje życie... Pracy mam dużo, bardzo dużo... ale warto...

I am an English speaking Australian living in Scotland and the spiritual teachings, meditations of Jan Popko have changed my life. I use translation software on all Popko material, and it has helped me deal with many barriers to my spiritual path.

One of the main barriers was dealing with my negative emotional issues, through Popko meditation, visualisation and teachings it has allowed me to increase my strength and spiritual power. Popko has also helped me understand to love without attachment and to love people freely.

I am now free to continue to grow and move further up my mountain. Without Jan Popko I would still be struggling in life, I send much love and blessings.

Thank you from the bottom of my heart.

Kochana Agatko, Kochany Zbyszku, spotkania z Wami ogromnie nas wzbogacają. Dają wiedzę, a wglądy w istotę problemów nie mają sobie równych. Ponadto pojawia się taka mocno odczuwalna Łagodność, którą odbieram, jako przejaw wielkiej Miłości do ludzi. Pokazanie czym jest postawa duchowa, w której każda sprawa, czy to chory kotek, czy bardzo trudne przypadki przejęcia dzieci, czy dylemat związany z wyborem pracy czy decyzja o związku, traktowane są z największą uwagą. Zrozumiałam to dawno temu w Łodzi, gdzie podczas Twojej Zbyszku nauki wahadełkowania nie istniała hierarchia pytań, tych bardziej lub mniej ważnych. Pytania o nogę, którą mógł ktoś stracić i pytanie o frezarkę, o którą pytało młode małżeństwo były traktowane z wielką powagą. Twoja uważność Zbyszku i pochylenie się nad każdym człowiekiem, bez względu na to, o co pyta, były dla mnie najczystszym przykładem kochania Człowieka. Każdego Człowieka! Dziękuję za to wahadełkowanie w Łodzi i za każde, którym nas obdarzasz oraz za niezliczone wideoblogi i Modlitwy!!!

Podziekowania to malo powiedziane, jestem wdzieczny, ze trafilem na Zbyszka i mam szanse sie budzic co przejawia sie poprawa egzystencji zdrowia fizycznego psychicznego, relacji z ludzmi i wiele innych. To jest totalna zmiana na lepsze.

To "tylko" komentarz, który się zamieszcza, ale nigdy on nie odda tego co chciałoby się opowiedzieć, jakich słów użyć by podziękować, jak ująć w słowa to piękno, które się odczuwa. I choć czasem wystarczy "Dziękuję", by okazać swą radość i wdzięczność, jednak my, którzy żyjemy teraz mamy to szczęście, by móc uczestniczyć w naukach, w zmianach dzięki Tobie Janie, dzięki Wam Agatko i Janie. Wielkie to szczęście, że w naszym życiu pojawił się On, ten właśnie Jan. Serdecznie dziękuję i pozdrawiam ❀

Dla sceptyków i niedowiarków: mój 84 letni Przyjaciel Sam był 3 miesiące pod respiratorem, w większości czasu w śpiączce farmakologicznej. Miał Covid, zawał (kolejny), wstawiono Mu 5 stentów. 3 miesiące temu działałam na Sama udostępnioną przez Zbyszka planszą na wirusy, wykupiłam też uzdrawianie wtorkowe. Po 3 miesiącach usunięto Mu respirator, rozmawia, oddycha. Czasami procesy uzdrowieniowe wymagają czasu. Nie traćcie nadziei i wierzcie w Moc Zbyszka! A ja dziękuję za Wszystko!

Zbyszku.. słowami ciężko wyrazić to co czuje (my czujemy do Ciebie i Twojej pracy). Jesteś najlepszą „rzeczą” jaka mogła mnie (nas) spotkać w tym życiu. Bym prawdopodobnie chodziła dalej pogubiona w tym bagnie energetycznym…gdyby nie Ty. To co dla nas robisz jest tak niesamowite, ze trudno to ogarnąć myślami i uczuciami. Obyś był zawsze w radości, ciszy, a zarazem w sile i inspiracji. Jesteś moim najlepszym przyjacielem (już od 5lat☺) ❤ życzę Ci i Twoim najbliższym dużo zdrowia! ☺❣

Zbyszek co tu dużo mówić jesteś wielki MISTRZEM. Mega Cię szanuje za to, a nie ma w moim życiu wielu takich osób. pff nie wiem co dodać, to co dzieje się teraz w moim życiu w porównaniu do poprzednich lat jest wielkim błogosławieństwem a to Twoja zasługa. siedzę w tych materiałach i siedze ale to one trzymją mnie przż życie, Chwała Ci, Tobie za tą prace, wszyscy wiemy ze bez interesowną nie znam takiego drugie czlowieka>!

Janie. Dziękuję, że jesteś i za to co robisz. Z moich oczu płyną łzy wdzięczności. Życzę Ci dużo zdrowia, szczęścia i radości. Ale przede wszystkim dużo siły i wytrwałości. Bo to co robisz jest piękne ale wcale nie jest łatwe. Życzę Ci abyś osiągnął swój cel i stanął na szczęście zwycięstwa.

Kochana Agatko, Kochany Zbyszku, spotkania z Wami ogromnie nas wzbogacają. Dają wiedzę, a wglądy w istotę problemów nie mają sobie równych. Ponadto pojawia się taka mocno odczuwalna Łagodność, którą odbieram, jako przejaw wielkiej Miłości do ludzi. Pokazanie czym jest postawa duchowa, w której każda sprawa, czy to chory kotek, czy bardzo trudne przypadki przejęcia dzieci, czy dylemat związany z wyborem pracy, traktowane są z największą uwagą. Zrozumiałam to dawno temu w Łodzi, gdzie podczas nauki wahadełkowania nie istniała hierarchia pytań, tych bardziej lub mniej ważnych. Pytania o nogę, którą mógł ktoś stracić i pytanie o frezarkę, o którą pytało młode małżeństwo były traktowane z wielką powagą. Twoja uważność Zbyszku i pochylenie się nad każdym człowiekiem, bez względu na to, o co pyta, były dla mnie najczystszym przykładem kochania Człowieka. Każdego Człowieka! Dziękuję za to wahadełkowanie w Łodzi i za każde, którym nas obdarzasz!!!