Jesteś tutaj: Ważne Podziękowania

Podziękowania

Kim jest Zbigniew Jan Popko? Opinie osób, które skorzytały z uzdrawiania na odległość, uczestników warsztatów oraz tych, którzy korzystają z szerokiej bazy wiedzy w Akademii Wiedzy Duchowej jak i z przygotowanych medytacji znajdziesz w tym dziale.

Ty też możesz dodać swój wpis. 

ABY ZAMIEŚCIĆ PODZIĘKOWANIE SKORZYSTAJ Z FORMULARZA ZNAJDUJĄCEGO SIĘ Z LEWEJ STRONY.

(W wersji na komputer, okienko pod bocznym menu o nazwie "Nawigacja").

podziękowania Zbigniew Jan Popko

Zapraszamy do podzielenia się uwagami na temat skuteczności działań pana Zbigniewa, czy też informacjami o pracy nad sobą, której wiele osób się podejmuje, osiągając zdumiewające rezultaty. Do wypowiedzi zapraszamy także warsztatowców, jak i osoby zainteresowane poruszaną tutaj tematyką, a więc aktywnie korzystające z zamieszczonych na stronie informacji. Mamy nadzieję, że Wasze wypowiedzi pomogą innym podjąć słuszną decyzję co do spotkania się z autorem, jak i też rozwieją wszelkie wątpliwości ograniczające możliwość skorzystania z jego usług. Dlatego wasze słowo będzie nie tylko aktywnie wspierać potrzebujących, ale i uczestniczyć w ich powrocie do normalnego życia.

Przypominamy przy tym, że Zbigniew Jan Popko nie jest lekiem na całe zło, ale szerzona przez niego wiedza, jak i skuteczność jego wszelkich działań są tak zaskakujące i  nowatorskie, że powinny znaleźć swoje potwierdzenie także w tej zaproponowanej wszystkim formie kontaktu. Nie mamy czasu na przepisywanie listów, za które również dziękujemy, dlatego prosimy o elektroniczną formę kontaktu - poprzez formularz.


Drogi Panie Zbyszku. Korzystając z okazji , chciałabym za wszystko podziękować . Odkąd trafiłam na pana osobę , moje życie zmieniło się diametralnie. Życzę wszystkiego co najpiękniejsze i dziękuje bardzo. Dorota z Ziębic

Dorota Góralik, 2020-03-06

Chciałabym z całego serca podziękować Zbysiowi i uzdrowicielom,że są,że nas uczą.Pokazali mi Was jak takie wielkie postacie z milionami złotych,mieniacych się promyczków,które poruszają się i mienią,a na każdym promyczku jakiś dzieciak pnie się do góry.Wirujemy na tych promyczkach jak na cudownej,czułej karuzeli,która jest jak najczulsza Matka czy Ojciec.Ta wizja uwolniła moje serce.Rozbłysła WDZIĘCZNOŚĆ,że jesteście,że ja jestem i żyję.Zalała mnie taka fala cudnych uczuć,że muszę Ci za wszystko podziękować.Tak się cieszę ,że dożyłam tych czasów .Kocham Was i dziękuję.

Sławomira Stelmach, 2019-06-29

Pragnę z całego serca podziękować Zbysiowi za uzdrowienie męża po jednej konsultacji telefonicznej wątroba regeneruje się a stan był bardzo ciężki z tego co mowili lekarze i wyniki badań ,teraz po badaniu usg i innych badaniach lekarze zaskoczeni że tak się ładnie goi,wszystkie wyniki są super,jesteśmy z mężem szczęśliwi i bardzo bardzo wdzięczni Zbysiowi.

Szczęśliwa żona Grażyna, 2019-07-10

Dziękuje Panie Zbyszku za to że Pan jest i za to co Pan robi dla nas wszystkich. Za Pana siłę, moc za dar pięknego opisywania i zrozumiałego tłumaczenia. Dziękuje Panu z całego serca za Pana materiały i uzdrowienia które umieścił Pan w internecie za darmo. To mi uratowało życie. Nie ma słów którymi mogę wyrazić to co teraz czuję.Moje postrzegania świata zawsze było inne niż ludzi którzy mnie otaczali. Nie wiedziałam dlaczego.To wspaniałe to prawdziwy dar od nieba że jest ktoś kto potrafi to opisać i nadać realny krztałt dla tego świata. Dla zrozumienia i miłości. Przez całe życie szukałam nauczyciela którego nauki będą zgodne z tym co opisuje miłość. Bo od dziecka wiedziałam i czułam że wszystko jest zawarte w miłości i przez zepsucie tego świata i krzywdę jakiej doświadczyłam zwątpiłam w istnienie Boga. Ale mimo to dalej uparcie wierzyłam w miłość. I to wreszcie doprowadziło mnie do Pana. Dzięki temu już rozumiem dlaczego i po co tu jestem. Dzięki Panu odnalazłam siebie i swoją rolę. Dziękuje za przywrócenie mi wiary, nadziei i uzdrowienie mojej duszy.

Estera Karolina, 2019-08-02

WZÓR Życia CHAPYIX’a Człowieka wolnego trwogi, ograniczeń, leku czy strachu. Żyjącego głównie z cudowności doświadczania stanów radościu w tu i teraz. Płynącego ponad powierzchnią prowadzącej go rzeki życia. Pełnego wolności miłości oraz miłosierdzia do innego istnienia. Naszło mnie na otworzenie tej drogi, ścieżki życia jak i pisania o tym w celu dzieleniu się z innymi. Po zamknięciu wcześniejszych doświadczeń wpisanych pod wzór życia płynącego z imienia Morabi. W owym świecie mojego istnienia świata czy krótko mówiąc dzień codzienny. Był istną katorgą oraz nie mocą. Sam schemat braku umiejętności przyjmowania zwycięstwa musiał się zakończyć. Porażka również nie wchodziła w grę ale jak tu pozwalać dłużej na życie w ciągłym stałym marazmie egzystencjalnym. Stałe bycie słabeuszem okazywanie tylko i wyłącznie swojej siły na potrzeby przetrwania. Miałem wewnętrzne odczucie wyrażania się gdzieś wyżej w piramidzie życia. Nie chciałem cały czas być pokarmem energetycznym dla innych. A pragnąłem odnaleźć sile w sobie aby umieć być wsparciem, pomocną dłonią dla innych. Wciągać swych przyjaciół bratnie dusze do góry. No bo czy nie o to tutaj chodzi w całej w spólnej istocie energetycznego funkcjonowania w Edenie. Moje silne pragnienie budowy innego wzoru, zachowania świata ludzkiego były zbyt ogromnym dla mnie na wcześniejsze lata wyzwaniem, które ukończone zostało srogim upadkiem. Praktycznie całkowitym dotknięciem dna wpadnięciem w otchłań studni, zatopieniem się w bagnie i tym fizycznym, egzystencjalnym oraz energetycznym. Jedynie dusza w głębi siebie cały czas szukała nadzieji odnalezienia. Małe światełko w niej zawarte jeszcze ledwo tliło się zduszane przez ludzi którzy zostali zaprogramowani na niemoc i posłuszeństwo ciemności. To był ich sposób na przeżycie oni nawet nie wyobrażali sobie że może zaistnieć inna droga. Dlatego tak mocno, bardzo oddalali się od mojego widzenia oraz prób naprowadzania ich na nowy lepszy cudowny schemat w życiu w jedności oraz harmonii z całym światem. Mnie tego nauczyły przestrzenie duchowe. Wzory schematy patrzenia wyuczone przez Zbyszka J.P. pozwoliły na szersze rozumienie i pojmowanie jak ta nauka z góry ma wyglądać czym ona tak naprawdę jest. Ogromne podziękowania płyną ode mnie dla niego i wszystkich osób z nim współpracujących. Dziękuje Agacie, Nikoli, Klaudii, Marioli, oraz wszystkim pozostałym osobom mi nieznanych a cudownie dokładających swoją cegiełkę do całego tego przedsięwzięcia jakim jest tworzenie EDENtv.

Konrad Oskar Marek, 2019-08-19

Bardzo serdecznie dziękuję Ci Zbyszku oraz wszystkim osobom, które razem z Tobą działają na rzecz świata i ludzi. Tu szczególne podziękowania dla Ciebie za prowadzenie warsztatów jednodniowych w Rusinowicach dnia 07 września 2019 roku, w których miałam przyjemność uczestniczyć po raz pierwszy (zapewne nie ostatni ;). Dziękuję Ci za Twoją obecność, ciężką pracę, wytrwałość, naukę i cierpliwość. Gdyż pomimo zmęczenia, dawałeś z siebie wszystko,a nawet więcej, jak zwykle. Nie powiedziałam wtedy słowa "dziękuję", choć było ono w mojej głowie i sercu, dlatego teraz tu chcę je wyartykułować. Niech niesie w sobie całą miłość, światło i dobro. Pozdrawiam serdecznie

Basia z Wrocławia, 2019-09-09

Kochany Zbyszku dziękuję Ci za uleczenie mojej rodziny. Moja maleńka córeczka miała nietolerancję glutenu po twoich działaniach wszystko jest w porządku, ja przestałam być nerwowa i mam zupełnie inne spojrzenie na świat i ludzi. Było też działanie zrobione na moją mamę, która nie miała chęci do życia bo przygniatały ją choroby wieku starczego i zamartwianie się byle czym. Po działaniu Zbyszka nie przeszkadza jej słońce, ma chęć do życia i nawet o 5 rano chodzi na spacery z kijkami. Kocham Cię braciszku i dziękuję bo oprócz działań uzdrawiających pokazujesz nam prawdę i uczysz jak żyć i nabierać mocy.

Anna, 2019-09-14

Witam serdecznie Pana.Raz mielismy juz okazje (w innej sprawie) korespondowac.Po latach trafilam na tematy uzdrawiania.Powierzylam sie Jezusowi proszac o pomoc (serce).siedem lat stan moj sie ciagle pogarszal i mialam miec wstawiony rozrusznik (ostatni dzwonek!).Kilka dni pozniej ze zdziwieniem stwierdzilam ,ze rytm pracy serca jest w granicach normy(oby tak i pozostalo.Serdecznie dziekuje i prosze potwierdzic (o ile znajdzie Pan chwilke czasu wsrod tylu zajec)-jest Pan dla mnie wyjatkowo elokwentnym tytanem pracy.Podziwiam i pozdrawiam

renata m., 2019-09-20

Znalazłam Zbysia 3 lata temu. Kiedy upadlam tak nisko, że dźwigałam cały świat, nie zważając, że jestem za malutka by to robić.To Ty Zbysiu otworzyłeś mi oczy. Góra wspiera mnie tak mocno, że gdy człowiek zostaje sam, wtedy nie boi się nikogo i niczego! A poznaje prawde o sobie i traktuje to jako doswiadczenie. I jeśli zbytnio nie poplyne z gderaniem to naprawdę dzieją się piekne rzeczy. Czasem człowiekowi się wydaje, że wie co dla niego jest lepsze. A Bóg wie lepiej. Z calego serca dziękuję Ci za Twój trud, za Twoja cierpliwość. Za to, że jesteś. Twojej rodzinie również. Otworzyleś mi oczy na to, że nawet w podłym świecie znajdują się ludzie, ktorzy pomagają ze szczerego serca. Pozdrawiam Cię serdecznie. I będę dziękować do końca życia! Za to, że odnalazlam Ciebie..

Ela z Giżycka. 29.09.2019r., 2019-09-29

W trakcie ekspresowego uzdrawiania,mówiłeś Zbyszku,że dzisiaj nie będzie naprawiania tylko wymiana chorych organów na nowe.Nagle błysk i zobaczyłam swój chory kręgosłup i od pasa w dół wstawioną białą część, jakby z białego plastiku. Do tej pory mam ten widok przed oczami. Jak wstałam od stołu to się zdziwiłam,że mnie nic nie boli i mogę chodzić nawet bez kuli. Tak jest do dzisiaj po 9 miesiącach. Cierpiałam niewyobrażalnie ponad 20 lat i miałam już wyznaczoną datę operacji. Dziękuję z całego serca Tobie i Górze za uwolnienie mnie z tego cierpienia w jednej chwili. To prawdziwy cud!

Izabela Brzozowska, 2019-10-06

W trakcie ekspresowego uzdrawiania,mówiłeś Zbyszku,że dzisiaj nie będzie naprawiania tylko wymiana chorych organów na nowe.Nagle błysk i zobaczyłam swój chory kręgosłup i od pasa w dół wstawioną białą część, jakby z białego plastiku. Do tej pory mam ten widok przed oczami. Jak wstałam od stołu to się zdziwiłam,że mnie nic nie boli i mogę chodzić nawet bez kuli. Tak jest do dzisiaj po 9 miesiącach. Cierpiałam niewyobrażalnie ponad 20 lat i miałam już wyznaczoną datę operacji. Dziękuję z całego serca Tobie i Górze za uwolnienie mnie z tego cierpienia w jednej chwili. To prawdziwy cud!

Izabela Brzozowska, 2019-10-06

Zbysiu,dzięki twojemu działaniu małżeństwo mojego syna Lucjana zostało uratowane Fizycznie nie miało szans przetrwania.A DZIĘKI Tobie są teraz razem szczęśliwi.Ja też przeszłam metamorfozę,choć jestem na początku swej drogi.Za wszystko co dla nas wszystkich robisz barrrrrdzo DZIĘKUJĘ

Jadwiga, 2019-10-11

Następna strona

Dodaj podziękowania

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez popko.pl
Materiały publikowane w serwisie popko.pl mają charakter edukacyjny i paramedyczny, a towary oraz usługi nie stanowią i nie zastępują porady medycznej. Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów zamieszczonych na portalu jest wskazane, tylko i wyłącznie z podaniem aktywnego linka popko.pl jako źródła. Nazwa serwisu, jego koncepcja, wygląd graficzny, oprogramowanie oraz baza danych podlegają ochronie prawnej.
popko.pl 2024