Jesteś tutaj: Ważne Podziękowania

Podziękowania

Kim jest Zbigniew Jan Popko? Opinie osób, które skorzytały z uzdrawiania na odległość, uczestników warsztatów oraz tych, którzy korzystają z szerokiej bazy wiedzy w Akademii Wiedzy Duchowej jak i z przygotowanych medytacji znajdziesz w tym dziale.

Ty też możesz dodać swój wpis. 

ABY ZAMIEŚCIĆ PODZIĘKOWANIE SKORZYSTAJ Z FORMULARZA ZNAJDUJĄCEGO SIĘ Z LEWEJ STRONY.

(W wersji na komputer, okienko pod bocznym menu o nazwie "Nawigacja").

podziękowania Zbigniew Jan Popko

Zapraszamy do podzielenia się uwagami na temat skuteczności działań pana Zbigniewa, czy też informacjami o pracy nad sobą, której wiele osób się podejmuje, osiągając zdumiewające rezultaty. Do wypowiedzi zapraszamy także warsztatowców, jak i osoby zainteresowane poruszaną tutaj tematyką, a więc aktywnie korzystające z zamieszczonych na stronie informacji. Mamy nadzieję, że Wasze wypowiedzi pomogą innym podjąć słuszną decyzję co do spotkania się z autorem, jak i też rozwieją wszelkie wątpliwości ograniczające możliwość skorzystania z jego usług. Dlatego wasze słowo będzie nie tylko aktywnie wspierać potrzebujących, ale i uczestniczyć w ich powrocie do normalnego życia.

Przypominamy przy tym, że Zbigniew Jan Popko nie jest lekiem na całe zło, ale szerzona przez niego wiedza, jak i skuteczność jego wszelkich działań są tak zaskakujące i  nowatorskie, że powinny znaleźć swoje potwierdzenie także w tej zaproponowanej wszystkim formie kontaktu. Nie mamy czasu na przepisywanie listów, za które również dziękujemy, dlatego prosimy o elektroniczną formę kontaktu - poprzez formularz.


Dzień dobry Panie Zbigniewie. Dziękuję Panu za to że Pan jest i ciągle zbłądzone owieczki naucza. Kawał dobrej roboty duchowej Pan dla nas robi, a przy tym jest Pan człowiekiem o dużym sercu i cierpliwości. Nie jest moja intencją szukanie i wytykanie błędów, lecz jak się wkradł można go poprawić. Skala 15-skala wyzwolenia-wartość egzystencjonalna-poziom duchowy czakram 7 zamiast 55-60% (jak jest w książce) na skali jest 55-6-%.Wiem blachy błąd, ale niepotrzebny. Życzę dużo siły, energii Góry do uzdrawiania,na własne oczy zobaczyłem ile Pan jej traci podczas działania.

Jarek z Nikielkowa, 2016-12-25

Dziękuję Ci za to że jesteś i dajesz mi wiedzę której tak długo szukałam.

Małgorzata, 2016-12-31

Z całego serca dziękuję za udostępnione na stronie modlitwy. Słucham je po raz drugi, czasami włączam je jak tylko otworzę oczy. Pozwalają przetrwać najtrudniejsze chwile w większym spokoju niż kiedykolwiek, pozwalają w krótkim powrocie do spokoju przy różnych wydarzeniach życiowych,otwierają na głęboką mądrość z nich płynącą, uwrażliwiają na drugiego człowieka. Dziękuję za niespotykaną szczodrość i udostępnienie tak wielu godzin nagrań, za niespotykaną gościnność i zapraszanie do Waszego Domu wszystkich, którzy tego potrzebują. Dziękuję za Wielką Miłość do ludzi i za wszystkie Lekcje Życia.

Jola z Krakowa, 2017-01-12

Podczas powrotu do domu moja żona usnęła jak się obudziła stała się inną osobą. Myślałem że śnię - jest Pan Wielki wrócił upragniony spokój.Jestem panu BARDZO BARDZO WDZIĘCZNY.PAN ŻYJE DLA LUDZI DLATEGO na pisałem JAN POPKO.Z poszanowaniem. Miturski

miturski, 2017-01-22

Dziękuję panie Zbyszku za to, że Pan ukierunkował moja wiarę szukałem Boga przez pewien okres czasu w moim życiu nie układało się, a od kiedy spotkałem Pana warsztaty na youtube to zmieniłem się diametralnie wszystkie negatywne myśli przeszły stałem się lepszym człowiekiem. Ale to nie koniec mojej podróży ku prawdzie i chciałbym w przyszłości przyjechać na pana warsztaty jestem młodym człowiekiem szkoda że większość młodych ludzi nadal słucha tych ezoterycznych i kościelnych bzdur. Pozdrawiam

Tomasz, 2017-02-09

Panie Zbyszku, Postanowiłam napisać te kilka zdań, aby opowiedzieć Panu, jak bardzo jestem wdzięczna za wyleczenie mojego syna Patryka, który cierpiał na schizofrenię. Jego choroba stopniowo się pogłębiała i już całkowicie straciłam nadzieję, że lekarze mu pomogą. Na początku myślałam, że syn ma depresję spowodowaną problemami w szkole, ale gdy stracił zainteresowanie rodziną oraz kolegami, a jego obojętność i dziwne zachowanie uniemożliwiały normalne funkcjonowanie w społeczeństwie, lekarze rozpoznali najgorsze – schizofrenię. Nasza „gehenna” trwała 2 lata, leczenie nie przynosiło spodziewanej poprawy, a lekarze twierdzili, że jest to choroba przewlekła i w wielu przypadkach trwa do końca życia. Kilka miesięcy temu, dzięki informacjom od koleżanki interesującej się leczeniem niekonwencjonalnym przyjechałam z synem do Pana na konsultacje. Przyznam szczerze, że był Pan moją ostatnią deską ratunkową. Poprawa nastąpiła już po wyjeździe od Pana. Najbardziej zaskoczył mnie fakt, że nie przepisał Pan żadnych ziół czy medykamentów, tylko zadziałał Światłem oraz powiedział, abym jeszcze dwukrotnie zadzwoniła w odstępach dwutygodniowych po telefoniczne doładowania, które pozwolą całkowicie wyleczyć syna. No i ta Pana pewność, że syn będzie zdrowy, odczytana wahadełkiem na skalach... Jestem pod wielkim wrażeniem Pana mocy i umiejętności. Przepraszam, że piszę podziękowanie dopiero teraz, po prawie pół roku od wizyty u Pana, ale przyznam szczerze, że trochę się bałam, czy choroba nie wróci.

anonimowy, 2016-10-20

Chciałbym wraz z całą rodziną podziękować Panu Popko za oczyszczenie naszego domu. W moim domu po prostu straszyło! Sam bym w to nie uwierzył, gdybym tego nie przeżył. W nocy słychać było kroki, trzaski, a nawet jakieś głosy. Z półek same spadały przedmioty, samo gasło lub zapalało się światło. Byliśmy przerażeni!!! O pomoc poprosiliśmy najpierw księdza, owszem przyszedł, pomodlił się, pokropił dom wodą święconą, ale nic się nie zmieniło. W Internecie znalazłem Pana stronę internetową i zadzwoniłem. Po jednym Pana działaniu wszystko minęło, a ja z rodziną odetchnąłem z ulgą. Dziękuję.

anonimowy, 2016-10-22

Bardzo dziękuję za uwolnienie mnie od bezsenności. Noce to był koszmar. Po 2 godzinach snu „coś” stawiało mnie na równe nogi. Do tego dziwny niepokój, strach i chęć ucieczki – ale dokąd ? Środki nasenne i uspokajające nie działały. Myślałam, że zwariowałam. Dopiero Pana działanie pomogło.  Odzyskałam spokojny sen, wewnętrzny spokój i poczucie bezpieczeństwa. Bardzo dziękuję.

anonimowy, 2016-10-23

Szanowny Panie Zbigniewie, Pragnę podziękować Panu za działania uzdrawiające. Piszę, by inni przekonali się również do skuteczności uzdrawiania jak Pan to nazywa „duchowego”. Od wielu latleczę się na endometriozę. W czasie ostatniej kontroli okazało się, że na prawym jajniku mam pięciocentymetrową cystę. Zrobione badania markera CA125 wyszły dużo powyżej normy (miałam 120 U/ml przy normie 35). Lekarz skierował mnie na operację usunięcia cysty, a może i całego jajnika. Czekając na termin zabiegu postanowiłam skorzystać z Pana uzdrawiania. Po trzech działaniach po cyście nie ma śladu, a wyniki są w normie. Dziękuję za pomoc i życzę dalszej wytrwałości w niesieniu pomocy.

anonimowy, 2016-10-24

Pozwoliłam sobie na wyrażenie wdzięczności poprzez napisanie tych kilku słów do Pana. Mój mąż był bardzo schorowanym człowiekiem. Miał bardzo poważne problemy z sercem. Pewnego dnia nie obudził się, zapadł w śpiączkę. Natychmiast znalazł się na OIOM-ie. Lekarze powiedzieli, że stan jest bardzo ciężki. Nie przyjęłam tego do wiadomości licząc na cud. Poszukiwałam pomocy. W Internecie trafiłam na Pana stronę. Natychmiast zadzwoniłam z prośbą o pomoc. Po Pana działaniach mój mąż odzyskał świadomość i jego stan stopniowo się poprawiał. Obecnie jest już w domu i jest w 100% sprawny . Panie Zbyszku dziękuję, to dzięki Panu mąż jest obecny nadal wśród nas i wciąż możemy razem cieszyć się życiem.  Jest pan CUDOTWÓRCĄ!!!!!

anonimowy, 2016-10-26

Przesyłam Panu podziękowanie za pomoc dla mojej córki. Po skomplikowanej operacji nogi z przeszczepem kości, lekarze nie dawali córce nadziei na powrót do pełnej sprawności. O Pana  uzdrowieniach dowiedziałam się z internet, szukając skutecznego bioenergoterapeuty. Po kilku Pana działaniach efekt jest zaskakujący (przede wszystkim lekarzy). Córka  chodzi bez kul i nie kuleje.

anonimowy, 2016-10-27

Chciałem podziękować za pomoc mojemu bratu, który ma problemy z astmą. Bywały dni, że leki jakie dostawał działały bardzo słabo i musiał leżeć z aparatem tlenowym. Dowiedziałem się od koleżanki, że skutecznie Pan pomaga, więc postanowiłem zadzwonić. Po kilku zabiegach stan brata zdecydowanie się poprawił. Napady kaszlu niemal nie występują. Czasem zdarzy mu się pokasływać, ale to już nie jest to, co było na początku. Bardzo dziękuję.

anonimowy, 2016-10-28

Następna strona

Dodaj podziękowania

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez popko.pl
Materiały publikowane w serwisie popko.pl mają charakter edukacyjny i paramedyczny, a towary oraz usługi nie stanowią i nie zastępują porady medycznej. Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów zamieszczonych na portalu jest wskazane, tylko i wyłącznie z podaniem aktywnego linka popko.pl jako źródła. Nazwa serwisu, jego koncepcja, wygląd graficzny, oprogramowanie oraz baza danych podlegają ochronie prawnej.
popko.pl 2024