Kim jest Zbigniew Jan Popko? Opinie osób, które skorzytały z uzdrawiania na odległość, uczestników warsztatów oraz tych, którzy korzystają z szerokiej bazy wiedzy w Akademii Wiedzy Duchowej jak i z przygotowanych medytacji znajdziesz w tym dziale.
Ty też możesz dodać swój wpis.
ABY ZAMIEŚCIĆ PODZIĘKOWANIE SKORZYSTAJ Z FORMULARZA ZNAJDUJĄCEGO SIĘ Z LEWEJ STRONY.
(W wersji na komputer, okienko pod bocznym menu o nazwie "Nawigacja").

Zapraszamy do podzielenia się uwagami na temat skuteczności działań pana Zbigniewa, czy też informacjami o pracy nad sobą, której wiele osób się podejmuje, osiągając zdumiewające rezultaty. Do wypowiedzi zapraszamy także warsztatowców, jak i osoby zainteresowane poruszaną tutaj tematyką, a więc aktywnie korzystające z zamieszczonych na stronie informacji. Mamy nadzieję, że Wasze wypowiedzi pomogą innym podjąć słuszną decyzję co do spotkania się z autorem, jak i też rozwieją wszelkie wątpliwości ograniczające możliwość skorzystania z jego usług. Dlatego wasze słowo będzie nie tylko aktywnie wspierać potrzebujących, ale i uczestniczyć w ich powrocie do normalnego życia.
Przypominamy przy tym, że Zbigniew Jan Popko nie jest lekiem na całe zło, ale szerzona przez niego wiedza, jak i skuteczność jego wszelkich działań są tak zaskakujące i nowatorskie, że powinny znaleźć swoje potwierdzenie także w tej zaproponowanej wszystkim formie kontaktu. Nie mamy czasu na przepisywanie listów, za które również dziękujemy, dlatego prosimy o elektroniczną formę kontaktu - poprzez formularz.

Drogi Panie POPKO, Długo szukałam swojej drogi w życiu, Niestety większość moich wyborów nie była w konsekwencji ani radosna, ani optymistyczna, co skończyło się wieloma schorzeniami. Nawet wyjazdy do znanych uzdrowicieli w Chinach nie tylko, że nie były w stanie pomóc mojemu zdrowiu, to jeszcze przywiozłam stamtąd dolegliwości jakich nie miałam przed wyjazdem. Dopiero Twoje działanie wyciągnęło mnie z fatalnego stanu oraz zaawansowanego nowotworu. W dodatku wlałeś w moje życie takie światło, iż zrozumiałam co tak naprawdę było moim powołaniem i czego tak bezskutecznie szukałam. Mam nadzieję, że kiedyś nasze drogi się skrzyżują, a ja będę mogła odpłacić Ci się za dobro jakiego od Ciebie doświadczyłam.
anonimowy, 2016-09-27
Dziękuję Ci Zbyszku, za porady, dzięki którym wyciągnąłeś mnie z bagna zwanego długami. Były one nie tylko koszmarem finansowym, ale w wyniku ciągnącego się napięcia z nim związanego zrujnowały zdrowie mojej żonie. Dzięki twojej „interwencji” nie tylko udało się zapanować nad finansami, ale i przywrócić nadwątlone zdrowie żony.
anonimowy, 2016-09-28
Panie Popko, Pragnę Panu podziękować za uratowanie mojej mamy. Choć jestem młodym człowiekiem, to życie już nieźle mnie doświadczyło, lecz mimo to nigdy nie traciłem wiary w ludzi i w świat, który mnie otaczał. Może właśnie dzięki temu Bóg pozwolił mi poznać Pana. Jak tylko sięgam pamięcią moja mama była alkoholiczką, na szczęście nie wpadała w agresję i nigdy mnie nie uderzyła, jednak nadmiar spożywanego alkoholu wyniszczał jej cały organizm. Na terapie nie chciała się zgodzić i leczenie, bo jak twierdziła, wszystko jest w porządku, ale ja wiedziałem, że tak nie jest i że coś gryzie ją od środka, z czym nie chce się podzielić światu i co ją po prostu przerasta. Konsultacja z Panem rozświetliła mi całą sytuację, pomogła mi ją zrozumieć i podpowiedział mi Pan, jak ja mogę jej pomóc. Potrzebne były trzy działania, ale ja już po pierwszym widziałem różnicę, bo mama zmniejszyła ilość spożywanego alkoholu. Dziś minął rok, odkąd do Pana zadzwoniłem i teraz wiem, że już jest wszystko dobrze. Mama zrozumiała, że była w szponach choroby, odzyskała zdrowie i witalność. Dziś jesteśmy szczęśliwą rodziną. Stała się piękną i silną kobietą, jest gotowa nawet na nowy związek, w czym jej bardzo kibicuję. Zmienia Pan ludziom życie na lepsze. Dziękuję z całego serca.
anonimowy, 2016-09-29
Dziękuję Panu za działanie na mojego ojca, który od wielu lat choruje na cukrzycę. Nie jest to na szczęście forma insulino-zależna dlatego chciałem, aby nam Pan pomógł. Dzięki działaniom uzdrawiającym można śmiało powiedzieć, że choroba nie rozwija się. Dodatkowo możliwa była redukcja ilości zażywanych tabletek. Widzę teraz radość i chęć życia w oczach mojego ojca. Dziękuję.
anonimowy, 2016-10-01
Panie Zbigniewie! Dziękuję bardzo za uzdrowienie mojej 9-letniej wnuczki, która była przeziębiona, miała bardzo wysoką temperaturę i dokuczliwy kaszel. Dziecko nie chodziło do szkoły ponad tydzień czasu, lekarstwa niewiele pomagały, wnuczka wyglądała naprawdę źle. Gdy Pan podziałał już dosłownie na drugi dzień nastąpiła wyraźna poprawa, więc sprawdziło się to co Pan mówił, a kolejnego dnia, wnuczka poszła już do szkoły. Dziękujemy Panie Zbigniewie i pozdrawiamy.
anonimowy, 2016-10-02
Panie Zbyszku, Dziękuję za wyleczenie mnie z przepadłości męskiej – to jest z przerostu gruczołu prostaty. Niestety w pewnym wieku i mnie dopadła tzw. prostata. Lekarze w celu wyleczenia zaproponowali mi wycięcie gruczołu. Jednak po wielu nieprzespanych nocach i przemyśleniach zacząłem szukać innego sposobu – bo, a nuż coś napotkam innego niż propozycja operacji, którą raczą mnie lekarze. Wyciąć zawsze mogę. Nieoczekiwanie w trakcie rozmowy ze znajomym zeszliśmy na tematy trochę duchowe, choć zwykle stroniłem od nich jak tylko mogłem. Niemniej wypytałem znajomego skąd ma takie informacje – tak to trafiłem na Pana stronę – tam dopiero otwierałem ze zdumienia oczy – dosłownie. Dlaczego takie tematy są przed nami ukrywane? Mogę tylko w skrócie powiedzieć, że odtąd moje życie zmieniło się diametralnie. Poza tym po konsultacjach u Pana moja prostata ma się coraz lepiej, operacja nie jest już potrzebna, a wszelkie niedogodności związane z przerostem tego gruczołu (mężczyźni wiedzą to najlepiej) minęły. Dziękuję za odmianę mojego życia fizycznego i duchowego.
anonimowy, 2016-10-04
Panie Popko, Zawsze byłam osobą ambitną i z natury wolną, ale to co mi Pan powiedział o moim partnerze było całkowitą prawdą, której nie chciałam wcześniej ujrzeć. Wolałam oszukiwać się niż przyjąć brutalną prawdę. Po pana działaniach odzyskałam swoją własną siłę i utraconą wolność. Zrozumiałam mechanizm swojego działania i już nigdy takiego błędu nie popełnię. W ciągu kilku dni uporządkowałam swoje wszystkie sprawy i tak jak Pan zapowiedział udało mi się wyjechać za granicę, gdzie już jestem rok czasu. Muszę się Panu przyznać, że nigdy wcześniej nie byłam tak szczęśliwa, jak teraz. Realizuję swoje marzenia, jestem wolna i pomagam innym w odzyskiwaniu siebie. Wiem, że życie jest życiem, w którym zawsze będą wzloty i upadki, ale to dzięki Panu odzyskałam swoją pogodę ducha, która już nigdy mnie nie opuści i z którą zawsze sobie poradzę. Słowa uznania dla Pana Panie Zbyszku, za to co Pan robi i za to, że Pan jest i nie stracił do nas wszystkich cierpliwości.
anonimowy, 2016-10-04
Od bardzo długiego czasu miałem problemy z hemoroidami, jako, że jestem osobą trochę wiekową, ten problem był dla mnie wstydliwy. Znajomi korzystali z Pana usług z bardzo pozytywnym skutkiem. Postanowiłem również zwrócić się do Pana z moim problemem. Okazało się, że po tygodniu nie było po hemoroidach śladu, a ja się męczyłem z nimi tak długo. Bardzo dziękuję za pomoc i będę polecać Pana usługi każdemu, bo są niezmiernie skuteczne, czego sam jestem tego żywym przykładem.
anonimowy, 2016-10-06
Panie Zbigniewie, Pana działania na moje jelita okazały się tak skuteczne, że mogę normalnie funkcjonować. Wcześniej było to niemożliwe, pomimo całego arsenału leków, którymi mnie leczono wypróbowując jak na króliku doświadczalnym – jak nie jeden lek to kolejny itd. I ciągłe dolegliwości zespołu jelita drażliwego mnie nękające – uporczywe nieregularne wypróżnienia, wzdęcia, bóle krzyża, itd. Teraz nie ma po tym śladu, wszystko się unormowało, jakość mojego życia poprawiła się. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję.
anonimowy, 2016-10-07
Ogromnie dziękuję Panie Zbyszku za pomoc. Wrzody na dwunastnicy zagoiły się. Ja jestem spokojniejsza, bóle były nie do zniesienia. Pozdrawiam serdecznie.
anonimowy, 2016-10-08
Panie Zbigniewie... Chciałbym podziękować w imieniu swoim i mojej mamy, która zachorowała na raka płuc rok temu. Sytuacja nie wyglądała dobrze, guz się powiększał, były przerzuty, mama nie miała siły już chodzić. Lekarze faszerowali ją chemią i tak to ogólnie wyglądało. Zupełnie przypadkowo wszedłem na Pana stronę internetową. Byłem zszokowany tym, co tam wyczytałem o uzdrawianiu i postanowiłem razem z mamą umówić się na konsultacje. Po rozmowie z Panem i po działaniach zdrowie mamy uległo dużej poprawie, szczególnie zdrowie psychiczne, a guz zmniejszył się o 8 mm, co było wielkim zaskoczeniem dla mnie, dla mamy i lekarzy. Teraz odwiedzam Pana stronę codziennie razem z mamą i próbuję sam ją uzdrawiać. Najważniejsze, że dzięki Panu powróciła nadzieja, że mama znów będzie zdrowa i za to bardzo dziękuję.
anonimowy, 2016-10-10
Panie Zbigniewie, Dziękuję za uzdrowienie i uwolnienie mnie od bólu, który towarzyszył mi od kilku lat. Cierpiałem na bóle reumatyczne, które bardzo mi dokuczały. Bywało, że całymi dniami nie mogłam wstać z łóżka, a nawet się umyć. Brałam leki , które przepisywał mi lekarz, ale nic nie pomagały. Doktor mówił, że na starość nie ma lekarstwa. Znajoma powiedziała mi o Panu i zadzwoniłam. Już po pierwszym działaniu było lepiej. Jestem po trzech działaniach. Stara wprawdzie jestem nadal, ale sama chodzę na spacery, do sklepu i jestem samodzielna, sama wszystko koło siebie zrobię i rodzina nie musi mi pomagać. Dziękuję Panu, że mogę normalnie żyć.
anonimowy, 2016-10-11